Wiele osób chcących zmienić swoje nawyki żywieniowe oraz nieco zgubić na wadze obawia się spożywania słodyczy. Czy jednak faktycznie zjedzenie kilku kostek czekolady, czy też kawałka ciasta może sprawić, że nasz cel bardzo wyraźnie się od nas oddali? Zdecydowanie nie, jednak musimy pamiętać w takim wypadku o dwóch podstawowych kwestiach.
Przede wszystkim zjedzenie słodyczy raz na jakiś czas nie zniweczy naszych planów, jednak regularne ich jedzenie sprawi, że nasza dieta i aktywność fizyczna pójdą na marne. Dlatego też trzeba zachować przy tym sporą rozwagę. Warto będąc na diecie sprawdzać, ile każdego dnia spożywamy kalorii. Dzięki temu możemy zobaczyć czy przekroczyliśmy dzienną zalecaną dla naszego trybu życia kaloryczność, czy też nie. Jeśli odmówimy sobie jakiegoś posiłku lub zjemy mniej, wówczas w miejsce „zaoszczędzonych” kalorii możemy zjeść coś słodkiego. Dla przykładu torty na zamówienie, czy te domowe, chociaż są wysokokalorycznymi ciastami wcale nie muszą niszczyć naszego celu, jeśli tylko wprowadzamy takie słodkości do naszego menu z głową.
Warto pamiętać również o czymś takim, co zwie się cheat meal. Jest to posiłek oszukany. Jego kaloryczność nie powinna jednorazowo przekraczać 1000 kcal. Możemy więc od czasu do czasu kupować torty i zjadać kawałek, bez ryzyka utraty celu z pola wiedzenia. Osoby, którym bardzo dobrze idzie na diecie i mają wyraźne efekty jej stosowania, mogą sobie taki cheat meal wprowadzać do swojej diety raz w tygodniu. Natomiast jeśli komuś znacznie trudniej przychodzi zmiana nawyków żywieniowych, wówczas tort na zamówienie może pojawić się w menu raz na dwa tygodnie. Taki cheat meal jest nam bardzo potrzebny i przede wszystkim pomaga odciążać naszą psychikę. Czasem dieta i stosowanie się do różnych restrykcji jest dla nas bardzo trudne, a taka słodkość od czasu do czasu jest w stanie znacznie podnieść nasze morale.
Jak widać można wprowadzić kawałek tortu od czasu do czasu do jadłospisu, bez większych konsekwencji. Warto jednak zachowywać przy tym umiar oraz rozsądek.